KOBIETY NIE OTRZYMUJĄ SPADKU
Od niepamiętnych czasów tradycja hinduska wymaga, aby córki otrzymywały posag. W ten sposób idzie o wynagrodzenie faktu, że po śmierci ojca nie ma prawa do dziedziczenia. Podczas gdy kobiety należące do kasty średniej i wyższej mogą otrzymać posag bez większych problemów, te z niższych kast zmuszają swoje rodziny do podjęcia ogromnych wysiłków finansowych, ryzykując często niewypłacalne zadłużenia. Ojciec, który przestanie spłacać „dług” za córkę, naraża ją na okrucieństwo i nierzadko na śmierć ze strony teściów. Szacuje się, że każdego dnia duża liczba kobiet ginie w tzw. wypadkach domowych i stróże prawa nie mogą interweniować na korzyść tych biednych ofiar.
Z tego powodu tysiące płodów płci żeńskiej zabija się w łonie matek oraz tysiące dziewczynek poniżej 15 roku życia są pozostawiane przez matki na ulicy (matki zmusza do tego istniejąca sytuacja społeczna w Indiach), która nie gwarantuje im ani życia, ani godności.
OCHRONA ŻYCIA DZIEWCZYNEK
Wrażliwy na ten problem Kościół katolicki próbował włączyć społeczność w realizację projektu mającego na celu ochronę życia nienarodzonych dziewczynek. W Kerala powstały stowarzyszenia przyjmujące matki, które zdecydowały się nie zabijać własnych córek i nie opuszczać ich po narodzeniu.
Niestety owoce tej akcji są znikome i niewiele kobiet przyjęło to przesłanie. Konsekwencje takiego stanu rzeczy są ewidentne: liczba kobiet w Indiach jest niższa od liczby mężczyzn, co stanowi duży problem.
NAJCIĘŻSZA PRACA
To hinduskie kobiety podejmują najcięższą pracę fizyczną, na polach uprawnych, bez odpoczynku, na prażącym słońcu, w deszczu. Wszystkie prace w 90 % wykonują ręcznie, a nie przy pomocy maszyn. Wynagrodzenie, jakie kobiety otrzymują, jest trzykrotnie niższe za tę samą pracę od wynagrodzenia mężczyzny.
Pomimo wielu sławnych żeńskich nazwisk w hinduskim życiu publicznym i ekonomicznym, wyłaniających się w wielu sektorach: od przemysłu do kina, od polityki do literatury, Indie poza kurtyną tej pozornej otwartości i emancypacji są krajem negatywnie ustosunkowanym do kobiet. W każdym razie małżeństwo jest ich przeznaczeniem. Poprzez małżeństwo stają się „własnością męża” i bardzo często, mimo że ciężko pracują w domu, zajmują się dziećmi i są uczynne, stają się przedmiotem złego traktowania, okrucieństwa oraz przemocy fizycznej i psychicznej.
Katem jest zawsze mężczyzna i uważa, że ma do tego prawo; może to być mąż, teść, brat albo syn. Pomimo że istnieje stare prawo, które karze takie postawy, to w rzeczywistości jest bardzo rzadko aplikowane. Dlaczego? Kobiety bardzo rzadko denuncjują domową przemoc, gdyż boją się w konsekwencji kolejnych aktów przemocy i gwałtów ze strony stróżów porządku, których obowiązkiem jest obrona poszkodowanych.
Mimo że rozwód w Indiach jest legalny, zawsze pozostaje rozwiązaniem bardzo trudnym i ryzykownym: rodzina może się wyrzec swej córki, matka traci możliwość wychowywania swoich dzieci i jest wyrzucona ze społeczności, w której dotychczas żyła.
NADZIEJA NA ZMIANY
Jest jednak nadzieja, że sytuacja zmieni się na lepsze, dzięki zaangażowaniu organizacji feministycznych i humanitarnych. Dla przykładu Stowarzyszenie Karnika jest jednym z wielu, które walczą o zniesienie posagu dla kobiet w Indiach. Od 10 lat wolontariuszki zajmują się wiejskimi dziewczętami często nieumiejącymi czytać ani pisać, uświadamiając im godność osoby ludzkiej, niezależnie od tego, czy jest mężczyzną czy kobietą oraz podstawowe aspekty funkcjonowania ciała kobiety.
Droga do emancypacji kobiet jest długa i trudna, często kontrastująca z mentalnością i wielowiekowymi tradycjami, ale gdy sytuacja ukrywana przez wieki ujrzała w chwili obecnej światło dzienne, zarówno hinduskie kobiety, jak i kobiety na całym świecie, świadome swoich praw, mają nadzieję zdobyć pełną wolność osobistą z możliwością dokonywania wyborów i należnym szacunkiem dla wszystkich.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz